Jagiellonia pójdzie za ciosem? Ikona klubu nie ma wątpliwości, gdzie jest jej sufit
– Na strzelanie w Białymstoku faktycznie trzeba było trochę poczekać, ale to już historia. Jagiellonia ma komplet punktów, co jest najważniejsze – mówi nam był piłkarz aktualnych mistrzów Polski Tomasz Frankowski po wygranej 2:0 z Petrocub Hincesti.
W tym artykule dowiesz się o:
Jagiellonia Białystok
Jagiellonia Białystok
Dodaj tag Jagiellonia Białystok do ulubionych
Tomasz Frankowski
Tomasz Frankowski
Dodaj tag Tomasz Frankowski do ulubionych
Liga Konferencji
Liga Konferencji
Dodaj tag Liga Konferencji do ulubionych
Jagiellonia Białystok nastraszyła swoich kibiców. Mistrzowie Polski długo nie mogli pokonać bramkarza mołdawskiego Petrocub Hincesti, choć przed meczem przewidywano, że czeka ich łatwa zadanie, a worek z bramkami powinien zostać rozwiązany szybko.
Tymczasem gospodarze wyszli na prowadzenie dopiero w 69. minucie spotkania, za sprawą efektownego trafienia Afimico Pululu, który skierował piłkę do siatki “piętką”. – Te rozgrywki ewidentnie lubią piłkarza z Angoli, zresztą ze wzajemnością. Wydaje mi się, że czuje się w nich lepiej niż w PKO BP Ekstraklasie, a już na pewno jest w nich zdecydowanie bardziej skuteczny – mówi WP SportoweFakty ikona Jagiellonii Białysotk, Tomasz Frankowski.
– Sama bramka miała swój urok i pewnie znowu znajdzie się w najlepszych momentach tej kolejki Ligi Konferencji Europy. Inna sprawa, że faktycznie długo trzeba było czekać na pierwsze trafienie, które było absolutnie kluczowe, żeby gospodarze przejęli kontrolę nad meczem. W pierwszej połowie bramkarz szczęśliwie bronił, a Jagiellonia choć dwoiła się i troiła, nie była w stanie wyjść na prowadzenie- dodaje czwarty najskuteczniejszy strzelec w historii Ekstraklasy.
ZOBACZ WIDEO: Nie, to nie Liga Mistrzów. Gol stadiony świata
Takich drużyn również nie można lekceważyć
Obecność zespołów pokroju Petrocub Hincesti w europejskich pucharach może dziwić. Piłkarska Mołdawia większości kibiców kojarzy się raczej z Sheriffem Tyraspol. – Myślę, że obecność w takim miejscu dla czwartkowych rywali Jagiellonii, jest ogromnym przywilejem i wyróżnieniem. Zapracowali na miejsce w rozgrywkach, przebrnęli przez kwalifikacje i zostali wcześniej mistrzami kraju. Dlatego nie ma sensu ich deprecjonować – zauważa poseł do Parlamentu Europejskiego IX kadencji.
– Mołdawianie prawdopodobnie przegrają większość spotkań i zdają sobie z tego sprawę. Nie zmienia to faktu, że do utraty bramki dzielnie bronili się przeciwko Jagiellonii i napsuli dużo krwi gospodarzom. Przypuszczam, że mistrzowie Polski chcieli szybko wyjść na prowadzenie i zaoszczędzić siły na niedzielny mecz z Koroną. To za bardzo się nie udało. Zwłaszcza linia ofensywna była mocno eksploatowana – kontynuuje były piłkarz Wisły Kraków.
Z optymizmem patrzy w przyszłość, ale apeluje o spokój
Jagiellonia zajmuje szóste miejsce w tabeli Ligi Konferencji Europy. W pierwszej kolejce sensacyjnie wygrała w Danii z FC Kopenhagą.
– Jeśli zespół chce być pewny awansu, musi zdobyć jeszcze kolejne sześć punktów. Piłka nożna nauczyła mnie, żeby nie popadać w hurraoptymizm. Każde zwycięstwo trzeba sobie wywalczyć. Na początku sezonu Jagiellonia przegrała sześć spotkań z rzędu, a jej kibice byli bardzo zaniepokojeni. Teraz wróciła na właściwe tory, ale nie możemy zbyt daleko wybiegać w przyszłość – podkreśla nasz rozmówca.
W kolejny spotkaniu europejskich pucharów, mistrzowie Polski zagrają z norweskim Molde FK. – W tym meczu nie widzę żadnego faworyta. Na pewno ten zespół jest mocniejszy od mołdawskiego, ale Jagiellonia jest najlepszą polską drużyną z ubiegłego sezonu i ma wiele atutów. Skoro pokonała na wyjeździe FC Kopenhagę, dlaczego nie miałaby wygrać z Molde? Zwłaszcza że w Białymstoku gospodarzy będzie niosło wsparcie kibiców. 22 tysiące gardeł na pewno dodatkowo zmotywuje Jagiellonię. Jestem pełen optymizmu przed tym spotkaniem – podsumowuje Tomasz Frankowski.
Bogumił Burczyk, dziennikarz WP SportoweFakty
Jagiellonia Białystok – Korona Kielce w niedzielę (27.10 o godz. 14:45). Relacja NA ŻYWO w serwisie WP SportoweFakty.
“Stała się przeciętnym zespołem”. Gorzka prawda o Legii Warszawa
“Stała się przeciętnym zespołem”. Gorzka prawda o Legii Warszawa
Wielki problem Kiwiora, ekspert wskazuje rozwiązanie. “To nie materiał na lidera”
Wielki problem Kiwiora, ekspert wskazuje rozwiązanie. “To nie materiał na lidera”
Źródło artykułu:
WP SportoweFakty
source
Czy Jagiellonia Białystok zakończy fazę grupową Ligi Konferencji Europy w gronie najlepszych ośmiu drużyn?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Jagiellonia Białystok
Piłka nożna
Tomasz Frankowski
+2
zgłoś błąd Zgłoś błąd w treści
Dołącz do nas
na Instagramie
na Facebooku
Komentarze (0)
Zaloguj się aby dodać komentarz
ZOBACZ TAKŻE
“Stała się przeciętnym zespołem”. Gorzka prawda o Legii Warszawa
Legia Warszawa | 4 h temu
“Stała się przeciętnym zespołem”. Gorzka prawda o Legii Warszawa
Włoch nie ma wątpliwości ws. Zalewskiego. “Praktycznie nie do naprawienia”
Nicola Zalewski | 4 h temu
Włoch nie ma wątpliwości ws. Zalewskiego. “Praktycznie nie do naprawienia”
“Pobije rekord”. Nakłaniają go do hitowego transferu
Piłka nożna | 3 h temu
“Pobije rekord”. Nakłaniają go do hitowego transferu
Były piłkarz Arsenalu oskarżony o przemyt narkotyków
Arsenal FC | 1 h temu
Były piłkarz Arsenalu oskarżony o przemyt narkotyków
Były trener skazany za gwałt. Grozi mu deportacja
Piłka nożna | 4 h temu
Były trener skazany za gwałt. Grozi mu deportacja
Spór w rządzie. Poszło o homofobiczne przyśpiewki
Piłka nożna | 18 min temu
Spór w rządzie. Poszło o homofobiczne przyśpiewki
Sportowy Bar
Wszystko ujawnił. Tak Mariusz Pudzianowski zarobił pierwszy milion
Wszystko ujawnił. Tak Mariusz Pudzianowski zarobił pierwszy milion
Trener Legii Warszawa przerwał wywiad. Uśmiech nie schodził mu z twarzy
Usyk odezwał się do Trumpa. “Czy mógłby pomóc?”
Miał zaledwie 35 lat. Nie żyje Abdelaziz Barrada
WP
SportoweFakty
Piłka nożna
Żużel
Siatkówka
Sporty walki
Piłka ręczna
Tenis
Fitness
Koszykówka
KSW
Robert Lewandowski
Kamil Stoch
Robert Kubica
Bartosz Zmarzlik
Iga Świątek
Jan Błachowicz
Piotr Żyła
Hubert Hurkacz
pokaż więcej
Kontakt: info@wp.pl
Regulamin
Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie – bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe prz
episy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.
Start
Wyniki
Live
Dla Ciebie