Polak doceniony w Danii. U nas go nie chcą, bo mógłby narobić za dużo “problemów”
Polak doceniony w Danii. U nas go nie chcą, bo mógłby narobić za dużo “problemów”
‘Zdjęcie okładkowe artykułu: ‘Archiwum prywatne / Na zdjęciu: Szymon Kogut (z lewej)
Archiwum prywatne / Na zdjęciu: Szymon Kogut (z lewej)
Zdjęcie autora artykułu
Mateusz Puka
16.01.2025, 14:08
Choć w Danii zapasy trenuje zaledwie garstka zawodników, to reprezentanci tego kraju regularnie wracają z medalami z największych imprez. Duża w tym zasługa Polaka, Szymona Koguta, który od 13 lat jest głównym trenerem zapasów w tym kraju.
W tym artykule dowiesz się o:
Arkadiusz Kułynycz
Arkadiusz Kułynycz
Dodaj tag Arkadiusz Kułynycz do ulubionych
Szymon Kogut
Szymon Kogut
Dodaj tag Szymon Kogut do ulubionych
Mateusz Puka, WP SportoweFakty: Jak to możliwe, że w plebiscycie jednej z telewizji został pan wybrany w Danii trenerem roku? Przecież Duńczycy zdobyli na igrzyskach sporo medali, a pana podopieczni w zapasach wywalczyli tylko jeden brązowy krążek?
Szymon Kogut, trener reprezentacji Danii w zapasach: Traktuję to jako nagrodę za całokształt, bo od 2011 roku udało nam się zdobyć na najważniejszych imprezach około 14 medali. Tak zresztą było to argumentowane. Mówimy przecież o kraju, który w zapasach nie ma ani wielkich tradycji, ani zbyt dużego potencjału.
W Danii o talenty jest jeszcze trudniej niż w Polsce?
Na mistrzostwach Danii w kategorii kadetów startuje 30 zawodników, a w Polsce 270 i to już po kwalifikacjach. To pokazuje, że polskie zapasy mają naprawdę duży potencjał. Możliwości Danii a Polski w ogóle nie ma co porównywać.
To dlaczego duńscy zapaśnicy zdobyli na trzech ostatnich igrzyskach dokładnie tyle samo medali, co Polacy?
Polska ma kryzys ze względu na brak systemu. Często rozmawiam z polskimi trenerami i działaczami i nawet oni zgadzają się, że system nie działa i trzeba coś zmienić. Problem w tym, że brakuje odważnych, którzy zdecydowaliby się na radykalną zmianę. Mamy mnóstwo kadetów i juniorów, ale tylko garstka z zostaje przy sporcie w seniorach. Trudno o bardziej wyraźny sygnał, że coś nie funkcjonuje prawidłowo.
A jak to możliwe, że Dania ma system, a Polska – mimo zapaśniczych tradycji – nie ma?
Wspólnie z szefem szkolenia dostaliśmy tutaj wolną rękę w tworzeniu systemu, a całe środowisko nam zaufało. Od naszych decyzji zależy sposób szkolenia zapaśników we wszystkich grupach wiekowych. Stworzyliśmy centrum szkolenia w Nykobing, do którego od 15. roku życia trafiają wszyscy najzdolniejsi zawodnicy. Mamy ich pod stałą kontrolą, znamy ich doskonale, a oni skupiają się na treningach i nauce.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wystarczyło jedno zdjęcie. Polska gwiazda rozgrzała do czerwoności
01:41
Rodzice nie mają problemu z oddawaniem dzieci pod waszą opiekę w tak wczesnym wieku?
Mamy tutaj wszystko, czego młodzi ludzie potrzebują do wszechstronnego rozwoju. Szef wyszkolenia ma bezpośredni kontakt z rodzicami, a przede wszystkim nauczycielami na miejscu. Takie dziecko jest najczęściej kwaterowane u rodziców innych młodych zapaśników, którzy akurat mają w domu wolny pokój.
Co się dzieje z zawodnikami, gdy kończą wiek juniora?
Załatwiamy im studia albo pomagamy w znalezieniu pracy. Mamy sieć lokalnych sponsorów, którzy chętnie zatrudniają naszych zawodników. Obecnie w swojej grupie mam dwóch sprzedawców, mechanika samochodowego, dwóch studentów. Brązowy medalista z Paryża Turpal Bisultanov jeszcze do 2022 roku pracował, ale po zdobyciu mistrzostwa Europy i wicemistrzostwa świata sponsorzy ogłosili, że będą finansować jego karierę.
Jak to możliwe, że zawodnicy nie frustrują się, że nie pomagacie im bardziej w karierze?
W Danii nie ma czegoś takiego jak stypendium, a sportowiec od początku ma świadomość, że musi zapewnić sobie byt poprzez nagrody za zwycięstwa w zawodach albo przez sponsorów. Wielu też łączy treningi z pracą. W 2019 roku mój zawodnik został mistrzem Europy i choć wrócił do domu o godzinie 16, to już następnego dnia musiał iść do pracy na szóstą raną. Tutaj sport jest bardziej amatorski, ale dzięki temu bazuje na wewnętrznych motywacjach.
To lepsze rozwiązanie?
Mam wrażenie, że w Polsce wielu młodych ludzi wymyśla sobie, że treningi w młodości są dobrym sposobem na spędzenie czasu. Nie ma w nich jednak motywacji do profesjonalnego uprawiania sportu. Sport to dla nich zabawa, z którą nie wiążą przyszłości.
Chce pan przez to powiedzieć, że młodzi zawodnicy mają w Polsce zbyt dobrze?
Dostają stypendium z miasta, z ministerstwa, jeżdżą na zagraniczne obozy i zawody. Żyją sobie bardzo dobrze i nawet nie muszą skupiać się na wygrywaniu. W Danii jest trochę inaczej, bo choć mam dużo mniej podopiecznych, to wiem, że każdy z nich trenuje dla siebie i robi to z miłości do sportu. Oni nie myślą o pieniądzach, czy wygodnym życiu.
Co by się musiało zmienić, by nasi zawodnicy też byli głodni sukcesów?
Przede wszystkim mentalność zawodników od początku wyczynowego uprawiania sportu. Poza tym podstawą jest też zaufanie i dobre relacje pomiędzy zawodnikiem a trenerem. W Danii wiem, że jako trener mogę sobie pozwolić, by opieprzyć zawodnika, gdy nie pasuje mi jego zaangażowanie w treningi. Wiem jednak, że na drugi dzień nie pójdzie on ze skargą do mediów czy działaczy, tylko przyjedzie do mnie i spyta, co możemy zmienić.
Domyślam się więc, że musiał być pan zdumiony, gdy słyszał zarzuty Arkadiusza Kułynyczyna, który odpowiedzialność za brak medalu zrzucił na działaczy.
W mojej 19-letniej pracy trenera jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się, by mój zawodnik powiedział komuś, że przegrał walkę przez związek. Mamy tutaj inne relacje i zdecydowanie większe zaufanie. Kluczowe decyzje podejmujemy wspólnie z szefem szkolenia, a zawodnicy je rozumieją.
Czyli zawodnicy biorą za małą odpowiedzialność za swój wynik?
Takie konflikty powinny być rozwiązane dużo wcześniej we własnym gronie. Nie rozumiem, dlaczego w Polsce tyle czasu poświęca się sporom i głupim wpisom w mediach społecznościowych. Nie rozumiem, dlaczego ktoś decyduje się na taką formę eskalowania spraw. Obserwowałem Arka Kułynycza przed igrzyskami i widziałem, że mentalnie był zdeterminowany, by osiągnąć sukces. Czułem, że może zdobyć medal i niewiele się pomyliłem.
Czego jeszcze Polacy mogą uczyć się od Duńczyków?
W Paryżu, podczas igrzysk, mieliśmy jednego zapaśnika, ale za to przywieźliśmy medal. Dania to mały kraj, ale jednak mocno usportowiony. Każdy młody człowiek uprawia tutaj jakąś dyscyplinę. Rodzic płaci co pół roku symboliczną opłatę, a dziecko ma możliwość uczęszczania na lekcje badmintona, pływania, tenisa, zapasów, piłki nożnej czy piłki ręcznej. Kluby tutaj nie działają komercyjnie, więc koszty uprawiania sportu na pierwszym etapie są śmiesznie niskie.
Jak to się stało, że został pan trenerem zapaśniczej kadry Danii?
19 lat temu skończyłem karierę zapaśniczą w Polsce i nie wiedziałem, co mam robić. Dostałem ofertę bycia sparingpartnerem dla jednego z duńskich juniorów. Chwilę później dość niespodziewanie zostałem jego trenerem. Duńczycy zaproponowali mi pracę w klubie, a także przejęcie kadry kadetów i juniorów. Po trzech latach kadrę seniorów objął Polak Ryszard Świerad, ja zostałem jego asystentem. Po jego śmierci w 2011 roku nominowano mnie na stanowisko głównego trenera reprezentacji.
Mówi się o panu, że jest pan najlepszym trenerem zapasów na świecie. Rozumiem, że regularnie otrzymuje pan oferty pracy z polskiego związku zapaśniczego?
Od 19 lat nie dostałem oficjalnej propozycji z Polski.
Ma pan żal, że choć jest pan doceniony w Danii, to rodacy nie chcą korzystać z pana wiedzy?
Przez ostatnie lata otrzymywałem sporo ofert z różnych federacji, a kilka z nich było bardzo interesujących. Nie pamiętam wszystkich, ale było ich pewnie od 6 do 10. Z Polski nikt ze mną nie rozmawiał, ale tłumaczę to sobie tym, że oni z góry wiedzą, że nie zgodziłbym się na pracę na ich warunkach.
Skąd takie założenie?
Znają moje metody treningowe i są świadomi, że moje przyjście byłoby równoznaczne z wielką zmianą całego systemu. Skorupę trudno jest ruszyć, więc wielu nawet nie próbuje. Poza tym, żeby przeprowadzić gruntowne zmiany potrzebne jest szerokie poparcie, a mam wątpliwości, czy w polskich zapasach jest grupa, która byłaby gotowa na rewolucję.
Ma pan złe zdanie o polskim środowisku?
Absolutnie nie chcę, by to tak zabrzmiało. Mam świadomość, że mi łatwo jest mówić, a polscy trenerzy od lat biją głową w ścianie i po części nie ma się co dziwić, że ostatecznie wielu z nich już się poddało. Nie zamierzam ich krytykować, bo ja funkcjonuję w zupełnie innym otoczeniu. Żałuję, że nie ma w Polsce ludzi, którzy mimo wszystko próbowaliby przebić ścianę.
Po 19 latach pracy w jednym miejscu wciąż ma pan motywację do rozwoju duńskich zapasów?
Czasem myślę, że po 19 latach czas na zmianę. Zresztą w 2023 roku Norwegowie poprosili mnie, bym poprowadził tymczasowo ich kadrę. Spodobało mi się, bo to było zupełnie nowe doświadczenie. W Danii mam już wszystko ułożone, a tam musiałem uczyć się wszystkiego od nowa, poznawać zawodników. To było jak wyjście na głęboką wodę. Obiecałem sobie, że do igrzysk w Los Angeles wciąż będę pracował w Danii.
Mateusz Puka, dziennikarz WP SportoweFakty
Polska
Arkadiusz Kułynycz
Zapasy
+2
zgłoś błąd Zgłoś błąd w treści
WYBRANE DLA CIEBIE
Ministerstwo podzieliło pieniądze. Kto dostał najwięcej?
Polska | 14.01.2025
Ministerstwo podzieliło pieniądze. Kto dostał najwięcej?
Nie żyje Aleksander Miedwied. Trzy razy zdobył olimpijskie złoto
Zapasy | 2.09.2024
Nie żyje Aleksander Miedwied. Trzy razy zdobył olimpijskie złoto
“Nasze serca zostały złamane”. Nie żyje 33-letni Alan Vera
Sporty walki | 26.09.2024
“Nasze serca zostały złamane”. Nie żyje 33-letni Alan Vera
Poznajesz? Ten smutny chłopiec to przyszły medalista olimpijski
SportowyBar | 13.10.2024
Poznajesz? Ten smutny chłopiec to przyszły medalista olimpijski
Damian Janikowski zawalczy na XTB KSW 100. Co za pojedynek!
Damian Janikowski | 29.09.2024
Damian Janikowski zawalczy na XTB KSW 100. Co za pojedynek!
#dziejesiewsporcie: Zlatan wciąż to ma. “Wybryk natury”
SportowyBar | 20.11.2024
#dziejesiewsporcie: Zlatan wciąż to ma. “Wybryk natury”
Komentarze (2)
Napisz komentarz
avatar
paper19
1 h temu
Możebne to, że po prawej także mężczyzna, skoro pan Szymon (z lewej)?
0
0
Odpowiedz
avatar
Robertus Kolakowski
2 h temu
Dobrze wybrał.
0
0
Odpowiedz
Sportowy Bar
Tylko ona oceniła Dudę. Była prezydent Chorwacji zabrała głos
Tylko ona oceniła Dudę. Była prezydent Chorwacji zabrała głos
W jej domu mieszka Agata Wróbel. Ujawniła kwotę zadłużenia
“Lubię to”. Pudzian odpowiedział na propozycję hitowej walki
W końcu się wyjaśniło. Świątek ogłosiła, co przekazała na WOŚP
WP
SportoweFakty
Piłka nożna
Żużel
Siatkówka
Sporty walki
Piłka ręczna
Tenis
Fitness
Koszykówka
KSW
Ekstraklasa
Liga Mistrzów
Premier League
Bundesliga
Primera Division
Serie A
Ligue 1
PGE Ekstraliga
Robert Lewandowski
Kamil Stoch
Robert Kubica
Bartosz Zmarzlik
Iga Świątek
Jan Błachowicz
Piotr Żyła
Hubert Hurkacz
pokaż więcej
Kontakt: info@wp.pl
Regulamin
Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie – bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.
Start
Wyniki