“Potrzebowaliśmy takiego momentu”. Trener kadry piłkarek z nadzieją przed rewanżem z Rumunią
“Potrzebowaliśmy takiego momentu”. Trener kadry piłkarek z nadzieją przed rewanżem z Rumunią
‘Zdjęcie okładkowe artykułu: ‘PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: trener Nina Patalon
PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: trener Nina Patalon
Zdjęcie autora artykułu
Krzysztof Sędzicki
28.10.2024, 22:34
– My musimy być zawsze o tę jedną bramkę przed przeciwnikiem i trzymać się planu – przekonuje trener piłkarskiej reprezentacji Polski kobiet Nina Patalon przed rewanżowym starciem I rundy baraży o awans na Euro 2025 z Rumunią.
W tym artykule dowiesz się o:
Nina Patalon
Nina Patalon
Dodaj tag Nina Patalon do ulubionych
Reprezentacja Polski kobiet
Reprezentacja Polski kobiet
Dodaj tag Reprezentacja Polski kobiet do ulubionych
Reprezentacja Rumunii kobiet
Reprezentacja Rumunii kobiet
Dodaj tag Reprezentacja Rumunii kobiet do ulubionych
Reprezentacje kobiet
Reprezentacje kobiet
Dodaj tag Reprezentacje kobiet do ulubionych
Rzut karny, który zmienił oblicze pierwszego meczu
Pierwsze spotkanie w Bukareszcie Biało-Czerwone wygrały 2:1, choć jego losy na swoją korzyść przechyliły dopiero w ostatnich 20 minutach po bramkach Natalii Padilli-Bidas oraz Ewy Pajor.
– Najlepiej było, jakbyśmy już myśleli do przodu, ale jestem świadoma, że zawsze idziemy do przodu, a myślimy do tyłu. Piłka nożna w ogóle składa się z momentów. Najważniejsze jest to, żeby te momenty dobrze odczytywać i je wykorzystywać. My oczywiście sprowokowaliśmy sytuację, po której straciliśmy bramkę, ale moim zdaniem ten rzut karny i wszystko to, co się działo, nas zbudowało. I w sumie my potrzebowaliśmy takiego momentu, żeby coś obronić – przyznała na konferencji prasowej Nina Patalon.
Warto zatem nakreślić kontekst pierwszego spotkania – od 18. minuty to Rumunki prowadziły, gdy Ioana Balaceanu wykorzystała nieporozumienie polskiej defensywy. Ponadto w 55. minucie rywalki miały rzut karny, ale obroniła go Kinga Szemik.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego
02:08
– Może słowo “wygrać” w tym momencie trochę brzmi inaczej, ale ten obroniony rzut karny, to był sygnał – że “trzeba grać do końca”, że “macie jeszcze dużo czasu”, “zachowajcie spokój”, “jesteście naprawdę bardzo dobrym zespołem”. Mecz może się układać różnie, więc bez względu na to, kto jest po drugiej stronie, trzeba się skupić na sobie, być skoncentrowanym, bo tylko wtedy po końcowym gwizdku możemy być szczęśliwi – powiedziała trener reprezentacji Polski kobiet.
– Więc ja myślę, że najwięcej wiary i odwagi właśnie dał nam ten obroniony przez Kingę rzut karny. I trudno mi powiedzieć, jakie wtedy dziewczyny mają myśli w głowie, ale ja byłam akurat dziwnie spokojna, bo ten rzut karny był jeszcze sprawdzany, był jeszcze VAR, więc myślę, że Kinga też miała dużo czasu, żeby się przygotować oraz skoncentrować, a analizę też przeciwnika znała. Ja zawsze wierzę do końca i myślę, że nasz zespół jest dokładnie taki sam. Banalnie można powiedzieć, że mecz można wygrać, zremisować lub przegrać, aczkolwiek wierzyć trzeba zawsze do końca, bez względu na to, co się działo na boisku – uważa selekcjonerka.
“Błędy się zdarzają”
Przed dwoma laty 11 listopada reprezentacje Polski i Rumunii spotkały się ze sobą w meczu towarzyskim w Ostrowcu Świętokrzyskim. Choć oczywiście kadry zespołów nieco się różniły, nasze panie wygrały wówczas 6:0. Taki lub podobny rezultat w rewanżu z pewnością podbudowałby zespół przed potencjalną drugą rundą, ale czy jest możliwy do osiągnięcia?
– To jest moment, kiedy my musimy przede wszystkim być skupieni na sobie i na meczu z Rumunią. Nie możemy wybiegać do przodu, nic innego nie powinno nas interesować, tylko nasz plan, nasze założenia i pełna koncentracja na tym, co będzie we wtorek. Myślę, że to jest najważniejsze, a ten zespół ma bardzo dużo rozwiązań i kreatywności, także jeżeli chodzi o nasz model gry. Kwestia realizacji – uważa Nina Patalon.
Z drugiej strony obrona reprezentacji Polski od kilku meczów nie ustrzega się błędów – m.in. takich, jak w 16. minucie spotkania w Rumunii, kiedy po podaniu od Pauliny Dudek za plecami Emilii Szymczak pojawiła się rywalka i zabrała jej piłkę na 30. metrze.
– My gramy na tyle ofensywnie, że takie rzeczy mogą się przydarzyć. Natomiast musimy zawsze tę jedną bramkę być przed przeciwnikiem i musimy cały czas trzymać się planu. Jeżeli to będziemy robić, czyli skupimy się przede wszystkim na sobie, to jestem przekonana, że ten mecz będzie zdecydowanie lepszy – twierdzi trener polskiej kadry.
I dodała: – Pamiętajcie, że jeśli gramy naprawdę bardzo ofensywnie, to strata piłki jest czymś, co się w piłce nożnej zdarza. Najważniejsze jest, jak zareagujesz, jak zaasekurujesz. Nawet po stracie bramki, zareagowaliśmy tym, że strzeliliśmy dwie. I pierwszy raz w historii ta reprezentacja wygrała mecz, przegrywając go. Myślę, że to też jest tu ważne.
#GdańskNaRekord
Od 30 sierpnia wiemy, że przez trzy najbliższe lata domem kobiecej reprezentacji Polski będzie Polsat Plus Arena Gdańsk. Wtorkowe starcie z Rumunią będzie pierwszym odkąd PZPN podpisał umowę z gdańskim magistratem.
– My naprawdę chcemy tu zagrać. Mamy fantastyczny stadion. Tu zaczynaliśmy kilka lat temu eliminacje Euro. Dobrze się czujemy, mamy swój dom, a większość naszych zgrupowań była organizowana tutaj. Znamy Gdańsk bardzo dobrze i wszyscy czekamy na to spotkanie. Te mecze są naprawdę bardzo wyczekiwane przez nas jako zespół i wszystkich współpracujących – przyznała Patalon.
We wrześniu 2021 roku Polki zagrały w Gdańsku po raz ostatni. Wówczas w eliminacjach Mistrzostw Europy zremisowały z Belgijkami 1:1. Spotkanie z trybun obejrzało 8011 widzów, co jest póki co rekordem na meczu kobiecej piłki w naszym kraju. Wciąż trwa akcja #GdańskNaRekord, by najbliższym starciem z Rumunkami poprawić tę najlepszą frekwencję.
– Musimy mieć świadomość, że to są historyczne mecze. Zespół, który awansował do dywizji A, po raz pierwszy w historii zagra w barażach. Trzeba być szczęśliwym, że dotarliśmy do tego miejsca i zrobiliśmy bardzo dużo rzeczy dla polskiej piłki. To przykład dla młodych adeptek futbolu. A jeśli stadion się będzie zapełniał, to będzie kawał historii. Te zawodniczki też są jej częścią i chcą dalej ją tworzyć – zapewnia trener reprezentacji Polski.
Rewanżowe spotkanie Biało-Czerwonych z Rumunią w I rundzie baraży o awans na Euro 2025 rozpocznie się we wtorek 29 października o godzinie 18:00. Transmisja w TVP Sport.
Męczarnie polskich piłkarek w Rumunii. Ale z pozytywnym zakończeniem
Męczarnie polskich piłkarek w Rumunii. Ale z pozytywnym zakończeniem
Trener kadry do lat 17 nie kryje dumy. “Stawiliśmy czoła wszystkim najlepszym”
Trener kadry do lat 17 nie kryje dumy. “Stawiliśmy czoła wszystkim najlepszym”
Czy Polki wygrają rewanż z Rumunią?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Nina Patalon
Piłka nożna
Reprezentacja Polski kobiet
+9
zgłoś błąd Zgłoś błąd w treści
Komentarze (0)
Napisz komentarz
ZOBACZ TAKŻE
Jedna kontra, jeden gol i Euro na wyciągnięcie ręki. Polskie piłkarki jeszcze bliżej historycznego awansu!
Reprezentacja Polski kobiet | 1 h temu
Jedna kontra, jeden gol i Euro na wyciągnięcie ręki. Polskie piłkarki jeszcze bliżej historycznego awansu!
Ogromne problemy klubu Polaków. Do niedzieli muszą zapłacić okup
Piłka nożna | 1 h temu
Ogromne problemy klubu Polaków. Do niedzieli muszą zapłacić okup
Warta Poznań w mocnym składzie na starcie z liderem Betclic I ligi
Warta Poznań | 6 min temu
Warta Poznań w mocnym składzie na starcie z liderem Betclic I ligi
Szok w doliczonym czasie. Cracovia dostała karę!
Cracovia | 1 h temu
Szok w doliczonym czasie. Cracovia dostała karę!
Polonia Warszawa nacieszyła się prowadzeniem przez kilka minut
Znicz Pruszków | 49 min temu
Polonia Warszawa nacieszyła się prowadzeniem przez kilka minut
Wielka szansa dla 17-letniego Polaka. Został zgłoszony na mecz z gigantem
Empoli FC | 48 min temu
Wielka szansa dla 17-letniego Polaka. Został zgłoszony na mecz z gigantem
Sportowy Bar
Spójrz, co zrobiła Ewa Pajor. Chwyta za serce
Spójrz, co zrobiła Ewa Pajor. Chwyta za serce
Dmuchnął w alkomat. O wyniku badania piszą całe Niemcy
#dziejesiewsporcie Ronaldinho ciągle to ma! Takie bramki chce się oglądać
Wszedł na stół i się zaczęło. Sceny w szatni Legii
WP
SportoweFakty
Piłka nożna
Żużel
Siatkówka
Sporty walki
Piłka ręczna
Tenis
Fitness
Koszykówka
KSW
Robert Lewandowski
Kamil Stoch
Robert Kubica
Bartosz Zmarzlik
Iga Świątek
Jan Błachowicz
Piotr Żyła
Hubert Hurkacz
pokaż więcej
Kontakt: info@wp.pl
Regulamin
Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie – bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określoneg
o przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.
Start
Wyniki