“Spore napięcie”. Takiej Świątek nie widzieliśmy od lat
Iga Świątek miała trudne wejście w tegoroczny Roland Garros. W meczu z dużo niżej notowaną Bucsą miała sporo problemów. – Pierwszy set był jednym ze słabszych, jakie Iga rozegrała w ostatnich dwóch sezonach – mówi dla WP SF Marek Furjan.
W TYM ARTYKULE DOWIESZ SIĘ O:
WTA
Roland Garros
Shuai Zhang
Magdalena Fręch
Iga Świątek
Kamilla Rachimowa
Claire Liu
Aryna Sabalenka
Cristina Bucsa
Marek Furjan
We wtorek wszyscy polscy kibice spodziewali się spacerku w wykonaniu Igi Świątek. Polka w I rundzie Roland Garros mierzyła się z dużo niżej notowaną Cristiną Bucsą, którą rozgromiła podczas tegorocznego Australian Open. Jednak starcie z Hiszpanką wcale nie rozpoczęło się po myśli liderki rankingu WTA.
Takiej Świątek dawno nie widzieliśmy
W pierwszym secie 22-latka popełniała ogromną liczbę niewymuszonych błędów, dawała się zaskoczyć dużo słabszej rywalce. Co gorsza, w akcjach Polki było widać wiele niepewności. Tak słabej gry w jej wykonaniu dawno nie widzieliśmy.
Być może wpływ na postawę Świątek miała niedawna kontuzja. Podczas ćwierćfinału turnieju w Rzymie 17 maja zeszła z kortu ze względu na uraz i od tego dnia nie zagrała ani jednego meczu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! “Mamba na koniec”
01:03
– Trudno wyrokować czy to po prostu kwestia presji, wejścia w turniej, które wielu tenisistów uznaje za trudne i się go w jakimś stopniu obawia. Być może też wydarzenia z ostatnich dni i jej uraz miały na to jakiś wpływ. Świątek jednak normalnie trenowała, rozgrywała sparingi z innymi tenisistkami, więc oceniamy ją jako zawodniczkę w pełni przygotowaną do turnieju – twierdzi w rozmowie z WP SportoweFakty Marek Furjan, komentator i dziennikarz Canal+Sport oraz Eurosportu.
Polka jednak w najważniejszych momentach pierwszego seta pokazała coś, z czego słynie – ogromną siłę psychiczną. Mimo że gra jej nie wychodziła, to była w stanie wygrać najważniejsze piłki.
– Pierwszy set był szarpany, dużo było błędów niewymuszonych, Bucsa miała nawet break point na 5:4. Iga wygrała wiele ważnych piłek w końcówce i zwycięski pierwszy set ją uwolnił. To też jest wielka umiejętność mistrzów – wygrywać najważniejsze punkty nawet, gdy nie masz dobrego dnia. W końcówce pierwszego seta Iga właśnie to pokazała – ocenia.
W drugim secie Świątek jednak udowodniła, dlaczego od ponad roku jest liderką rankingu WTA. Całkowicie zdominowała rywalizację, nie myliła się, posyłała na drugą stronę rewelacyjne piłki. Wygrała partię do 0 i cały mecz 6:4, 6:0.
– Drugi set był jednostronny, ale to efekt zdecydowanie lepszej gry Igi. Było więcej swobody, dużo dobrych akcji. Bucsa na przestrzeni całego seta zdobyła zaledwie kilka punktów. Często w środowisku mówi się o tym, że ktoś był zardzewiały i tak było w przypadku Polki na początku tego meczu. Dużą rolę też odgrywały najpewniej emocje – wyjaśnia dziennikarz.
– Wynik wskazuje, że zwycięstwo było zdecydowane, ale przebieg pierwszego seta był bardzo zaskakujący. Wydawało mi się, że było czuć spore napięcie u Igi. Na korcie były trudne warunki, mocny wiatr. Pierwszy set był jednym ze słabszych, jakie Iga rozegrała w ostatnich dwóch sezonach – konkluduje.
Jednak jak twierdzi jeszcze za wcześnie jest o tym, by mówić, że Iga Świątek jest w swojej topowej formie. Nie miała bowiem po prostu przeciwniczki, która mogłaby być dla niej równorzędną rywalką. W II rundzie zmierzy się z Claire Liu – 102. zawodniczką światowego rankingu.
– Bucsa nie jest tenisistką, która może bardzo przetestować Świątek. Patrząc w drabinkę przed turniejem miałem wizję, że pierwsze dwa-trzy mecze Polki będą bardzo spokojne. To pozwoliłoby złapać rytm i pomóc ograć się w Paryżu. Tej wersji się trzymam. Kolejną rywalkę Iga także powinna pokonać w sposób komfortowy sposób – uważa Furjan.
Polka walczy o życiowy sukces
W środę na kort wyjdzie druga nasza reprezentantka, która ma szansę na życiowy wynik. Magdalena Fręch w pierwszej rundzie rozgromiła wyżej notowaną Zhang Shuai 6:1, 6:1.
– Magda Fręch w pierwszych dwóch meczach turnieju wielkoszlemowego jest uznawana za faworytkę i to sytuacja bez precedensu. Kapitalnie wykorzystała szansę w pierwszej rundzie, bo Zhang Shuai jest bardzo daleko od formy. Warto ją pochwalić za egzekucję, bo nie wpuściła Chinki do gry – tłumaczy Furjan.
– Tenis Magdy nie daje dominacji na korcie. Polka nie gra na dwa-trzy uderzenia, lecz raczej buduje cierpliwie akcje i dłużej pracuje na punkty. To typ tenisowego pracusia, który wszystko musi wybiegać – dodaje.
W II rundzie 88. zawodniczka rankingu zmierzy się z notowaną zaledwie o sześć pozycji wyżej Kamillą Rachimową. Przed Polką otwiera się szansa na wyrównanie najlepszego wielkoszlemowego wyniku w karierze. Do tego w III rundzie może ją czekać starcie z Aryną Sabalenką, które zwróciło by na nią uwagę całego tenisowego świata.
– Mecz z Rachimową jest bardzo otwarty, moim zdaniem szanse są 50 na 50, choć bukmacherzy minimalnie faworyzują Polkę. Już wcześniej rywalki podobnej klasy ogrywała. Apetyt Rosjanki też jest rozbudzony mocno, dla niej szansa na awans do III rundy też jest ogromna i może to też być spotkanie, w którym emocje będą odgrywały rolę – kończy Marek Furjan.
Arkadiusz Dudziak, dziennikarz WP SportoweFakty
Czytaj więcej:
Najpierw kontuzja, później trudna przeprawa z konfliktem w tle. Historyczny rywal Huberta Hurkacza
Źródło artykułu:
WP SportoweFakty
WP
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)
Czy Iga Świątek wygra tegoroczny Roland Garros?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
WP
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
12345
Polska
Tenis
WTA
+9
zgłoś błądZgłoś błąd w treści
DOŁĄCZ DO NAS
na Instagramie
na Facebooku
Komentarze (4)
Zaloguj się aby dodać komentarz
avatar
chrząszcz
1.06.2023
Żółto-niebieska wstążka uszkadza jej umysł.
4
1
Odpowiedz
avatar
Andrzej Tomsia
1.06.2023
Bicie pian.
2
0
Odpowiedz
avatar
dick harpet
31.05.2023
Niestety Dziewczyna sportowo stoi w miejscu a konkurencja nie e vs sabalenka bez szans
3
0
Odpowiedz
avatar
BAH
31.05.2023
Wpływ na grę miał wiatr i kiepskie piłki. Kontuzja jest w głowie. Doślizg na lewej nodze gdy sytuacja wskazywała na prawą nie wziął się z niczego. W US Open też wchodziłą w turniej a na końcu d Czytaj całość
1
0
Odpowiedz
ZOBACZ TAKŻE
Wielki zwrot akcji w meczu Urszuli Radwańskiej!
Urszula Radwańska | 6 h temu
Wielki zwrot akcji w meczu Urszuli Radwańskiej!
Prezes PKOl zawiedziony postawą Hurkacza. “Nie rozumiem”
Hubert Hurkacz | 4 h temu
Prezes PKOl zawiedziony postawą Hurkacza. “Nie rozumiem”
Powrót w fantastycznym stylu! Maja Chwalińska kontynuuje świetną passę
Maja Chwalińska | 14 min temu
Powrót w fantastycznym stylu! Maja Chwalińska kontynuuje świetną passę
Kolejny krecz Katarzyny Kawy. Tym razem w Warszawie
Katarzyna Kawa | 3 h temu
Kolejny krecz Katarzyny Kawy. Tym razem w Warszawie
Fręch dołączyła do Linette. Wyrównana walka zakończona dramatem rywalki
Tenis | 5 h temu
Fręch dołączyła do Linette. Wyrównana walka zakończona dramatem rywalki
Dwie Polki w ćwierćfinale. Wtedy Magdalena Fręch rozegra kolejny mecz
Tenis | 5 h temu
Dwie Polki w ćwierćfinale. Wtedy Magdalena Fręch rozegra kolejny mecz
SportowyBar
“I to mi się podoba”. Zobacz memy po wielkim zwycięstwie Jagiellonii
“I to mi się podoba”. Zobacz memy po wielkim zwycięstwie Jagiellonii
Anita Włodarczyk może liczyć na olimpijską emeryturę. Tyle wpłynie na jej konto
Szatnie w baraku. Pokazał, gdzie piłkarze Jagiellonii szykowali się do meczu el. LM
Huczy od plotek po spotkaniu byłej pary. “Wyjechali razem”
WP
SportoweFakty
Piłka nożna
Żużel
Siatkówka
Sporty walki
Piłka ręczna
Tenis
Fitness
Koszykówka
KSW
Robert Lewandowski
Kamil Stoch
Robert Kubica
Bartosz Zmarzlik
Iga Świątek
Jan Błachowicz
Piotr Żyła
Hubert Hurkacz
POKAŻ WIĘCEJ
Kontakt: info@wp.pl
Regulamin
Start
Wyniki
Live
Dla Ciebie
Euro 2024